Do jakiego wieku to, że dziecko mówi po swojemu, jest w normie? Czy mowa dwulatka może być zrozumiała tylko dla osób z najbliższego otoczenia? Kiedy dziecko zacznie wypowiadać “prawdziwe” słowa? Na wszystkie te pytania odpowiadam w dzisiejszym wpisie.
Wyrażenia dźwiękonaśladowcze – co to takiego?
Gdy rodzice zgłaszają się na diagnozę logopedyczną z informacją, że dziecko mówi po swojemu, często mają na myśli to, że maluch posługuje się wieloma onomatopejami, zwanymi także wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi. Onomatopeje to na przykład: bam, ko ko, brum brum, am – czyli takie wyrażenia, które imitują dźwięki z otoczenia. [su_highlight background=”#f3d2d7″]Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ są one łatwiejsze do wypowiedzenia.[/su_highlight]
Do kiedy dziecko może mówić po swojemu?
Wyrażenia dźwiękonaśladowcze pojawiają się w mowie dziecka już w okolicy 12 miesiąca życia i bywa, że są w niej obecne długo, nawet do 36 miesiąca. Mowa dwulatka może opierać się w większości o onomatopeje i nie będzie to nic niepokojącego – ważne, aby to, co mówi dziecko, było zrozumiałe dla osób z najbliższego otoczenia. Im maluch starszy, tym więcej w jego mowie będzie “prawdziwych” słów i stopniowo zaczną one przeważać nad wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi. Dzieje się to zazwyczaj pomiędzy 2 a 3 rokiem życia dziecka.
[su_note note_color=”#Fdeceb”]12-18 miesięcy: pierwsze słowa i onomatopeje w funkcji słów, np.: papa, nunu, am
18-24 miesięcy: słowa, np.: mama, tata, daj, oraz onomatopeje w funkcji słów, np.: iha, be, ciach ciach
24-30 miesięcy: mowa przynajmniej częściowo zrozumiała dla osób spoza najbliższego otoczenia. Dziecko wciąż może mówić po swojemu, ale wykorzystanie onomatopei zmniejsza się na rzecz “prawdziwych” słów
30-36 miesięcy: w mowie występują jeszcze pojedyncze wyrażenia dźwiękonaśladowcze, ale jest ona w większości zrozumiała także dla osób spoza najbliższego otoczenia.[/su_note]
Dziecko mówi po swojemu i nikt go nie rozumie – co wtedy?
Gdy maluch posługuje się dźwiękami i ciągami sylabowymi, których nie można powiązać z żadnym reprezentantem w rzeczywistości, nie możemy powiedzieć, że pełnią one funkcję słów. Jeśli więc do 18 miesiąca życia nie pojawią się u dziecka żadne świadome słowa – w tym również onomatopeje, samogłoski i sylaby w funkcji słów – trzeba zgłosić się na diagnozę logopedyczną.
Jak nauczyć dziecko nowych słów?
Warto najpierw zrobić listę wszystkich dźwięków, które świadomie wypowiada maluch, w odniesieniu do jakiejś osoby, przedmiotu, czynności czy zjawiska. Tu przeczytasz więcej o tym, jak zapisywać słowa dziecka. Analizując te dźwięki, można zauważyć, jakie sylaby, głoski i połączenia między nimi są dla dziecka łatwe. A następnie zachęcać malucha do wypowiadania słów podobnych do nich.
[su_note note_color=”#Fdeceb”] Przykład:
Dziecko wypowiada onomatopeje: bam, bum – spróbuj wprowadzić do jego mowy słowo sam, tam, dom
Maluch potrafi nazywać zwierzęta określeniami: koko, łaaa – spróbuj potrenować z nim słowo koło[/su_note]
Więcej sposobów na rozwój mowy dziecka
20 konkretnych wskazówek dotyczących rozwoju mowy dziecka zebrałam w kursie online rozgada się – lekcje są w formie video, audio i notatek do wydruku. Dostęp do kursu otrzymujesz na zawsze – możesz wracać do wskazówek w dowolnym momencie i ile razy chcesz.
Do pogadania!
U.