Umiejętności wzrokowe

Zapraszam na drugi wpis z serii o gotowości dziecka do nauki czytania. W poprzednim tygodniu omówiłam zainteresowanie literami, chęci i motywację – co można zrobić, gdy już obserwujemy je u dziecka oraz jakie działania warto zaproponować w przypadku braku pozytywnego stosunku emocjonalnego do nauki czytania. Tu przeczytasz o tym, jak ważna jest rola motywacji.

Nauka czytania – umiejętności podstawowe

Nie uszyjesz sukienki, dopóki nie nauczysz się trzymać w ręce igły, nie ugotujesz obiadu, zanim nie opanujesz obsługi kuchenki. Tak samo jest z czytaniem – nie nauczysz się odczytywać liter (i sensów zapisanych w ich połączeniach), jeśli nie będziesz w stanie zapamiętać ich wyglądu oraz dostrzegać pomiędzy nimi różnic.

Co dziecko musi umieć zanim nauczy się czytać?

Na początkowym etapie nauki czytania dzieci często rozpoznają litery w taki sam sposób jak kształty czy figury geometryczne. Dzięki temu mogą w miarę szybko opanować „czytanie” własnego imienia – zapamiętują nie tyle poszczególne litery, co cały kształt tego zapisu. Patrzą globalnie, pomijając szczegóły. Wiemy to stąd, że dziecko, które ma na imię LEON, najczęściej rozpozna jako swoje imię również taki napis: ŁEÓM. Ma on kształt wystarczająco podobny do tego, który zapamiętał maluch. Aby jednak odczytywać dowolne słowa (a nie tylko takie, które dziecko wcześniej już widziało), dziecko musi umieć rozróżnić litery podobne: L od Ł, Ó od O itd.

Mylenie liter podobnych

Często występującym (i niejednokrotnie zniechęcającym do dalszej nauki) zjawiskiem jest mylenie liter podobnych. P, b, d, g są niemalże swoimi odbiciami lustrzanymi, o niewiele różni się od ó, a m od n. Jeśli dziecku będzie zbyt trudno rozpoznać i zapamiętać różnice pomiędzy tymi literami, wciąż będzie musiało opierać się na zgadywaniu, czy to „noc”czy też „moc”, czy „pada, „bada”,a może „gada”? Aby dziecko nie straciło motywacji do nauki czytania i nie nabrało przekonania, że to za trudne, że nigdy tego nie zapamięta, warto potrenować umiejętności wzrokowe na materiale pozaliterowym – transfer zdobytych sprawności na materiał literowy dokona się samoczynnie.

Przykładowe ćwiczenia przygotowujące dziecko do rozpoznawania liter podobnych:

  • łączenie w pary symboli literopodobnych
  • dostrzeganie różnic pomiędzy obrazkami
źródło: e-kolorowanki.eu

  • uzupełnianie rysunku o brakujące elementy (to ćwiczenie stanowi doskonałą bazę do nauki pisania, która na początkowym etapie często polega na przepisywaniu, czyli kopiowaniu znaków graficznych)
źródło: www.przedszkole397.waw.pl

  • odbicia lustrzane
Zadaniem dziecka jest rozpoznać, który obrazek jest identyczny jak ten u góry. A który jest jego odbiciem lustrzanym w pionie? A w poziomie? Początkowo warto wyposażyć dziecko w lusterko, aby mogło sprawdzić wygląd ilustracji w odbiciu lustrzanym.

Zachęcam do tego, aby doskonalenie percepcji wzrokowej zacząć od zadań na materiale NIELITEROWYM – dzięki temu zapobiegamy sytuacji, w której dziecko zniechęci się do materiału literowego i na sam widok liter będzie komunikować: „To za trudne, tego nie umiem”. Gdy mamy pewność, że dziecko opanowało dostrzeganie drobnych różnic pomiędzy literami, sprawnie zapamiętuje obrazy graficzne, potrafi odszukać dwa identyczne znaki, nie ma trudności z identyfikowaniem wzorów, gdy są zaprezentowane w odbiciach lustrzanych – możemy przejść do materiału literowego i zaproponować dziecku na przykład takie ćwiczenia:

  • wykluczanie ze zbioru znaku, który różni się od pozostałych

Gdy dziecko odszuka niepasującą literę, wspólnie ją nazywamy.

  • zapisywanie na kartce 2-3 liter lub sylab i odszukiwanie ich w przestrzeni publicznej (zabieramy taką kartkę ze sobą, np. na spacer).

Polecam zorganizować tę grę w formie współpracy, a nie rywalizacji, tak, aby rodzic miał szansę pomóc dziecku, gdy zbyt długo nie udaje się odszukać liter.

  • układanie z patyków i kamyczków (lub rysowanie patykiem w piasku czy ziemi) liter i odczytywanie ich.

Zgromadźcie 2 podobne zestawy patyków i kamyków. Jeden dla dorosłego, drugi dla dziecka. Dorosły układa ze swojego zestawu jakąś literę, a dziecko stara się ją odczytać i ułożyć taką samą. W tej zabawie ważna jest naprzemienność – dzieci bardzo doceniają możliwość samodzielnego zaprezentowania dorosłemu „zagadki” literowej. Dodatkowym utrudnieniem będzie, jeśli rodzic nieco się pomyli przy układaniu takiej samej litery, na przykład zapomni o jednym brzuszku 😉 I zaczeka na podpowiedź dziecka: „Ułożyłaś P, a ja mam B, dołóż tu jeszcze trochę kamyków”.

Nauka czytania – jakie ćwiczenia proponować dziecku

Dla rozwoju percepcji wzrokowej bez utraty motywacji najkorzystniej jest proponować dziecku takie zadania, które będą tylko odrobinę trudniejsze niż to, co już potrafi. Tak, aby ćwiczenie było pewnym wyzwaniem, ale wciąż na miarę możliwości dziecka. Jeśli nie masz pewności, z jakim poziomem trudności dziecko będzie w stanie sobie poradzić, zawsze lepiej na początek zaproponować zadanie zbyt łatwe, niż zbyt trudne.

Mamy już motywację i pozytywny stosunek emocjonalny do nauki czytania, mamy bazę w postaci percepcji wzrokowej. Ale to nie koniec fundamentów, jakie trzeba położyć, zanim przejdziemy do samej nauki czytania. Zapraszam Cię w kolejnym tygodniu na wpis dotyczący rozumienia symboli.

Do pogadania!

U.